środa, 2 czerwca 2010

Opowieści sieroty: W ogrodzie nocy/ The Orphan's Tales: In the Night Garden - Catherynne M.Valente



Książka przyciągnęła moją uwagę dzięki okładce. Wszyscy wiemy, że tak się nie robi, ale jednak to pomaga mi wybrać coś odpowiedniego dla siebie wśród sklepowych półek. Książka opowiada o dziewczynce zamieszkującej sułtański ogród. Wszyscy jednak boją się jej, z powodu czarnych cieni, które widnieją wokół jej oczu, nazywana jest demonem i wszyscy starają się unikać „dziwadła”. Lecz pewnego dnia pojawia się chłopiec – syn sułtana, który postanawia odkryć tajemnice opuszczonej sieroty. Okazuje się, że cienie, to tak naprawdę słowa, które układają się w cudowne bajki i różnorodne opowieści.
Po przeczytaniu kilku stron książki Valente moja wyobraźnia rzeczywiście pracowała na pełnych obrotach. Choć muszę przyznać, że niektóre historie były tak niedorzeczne i abstrakcyjne, że w pewnych momentach wszystko chyliło się ku tandecie, jednak były też takie przygody, które zapadły głęboko w moje serce i do których z chęcią wrócę – co jest dużym plusem. Trzeba dodać, że Opowieści sieroty to książka, w której górują opisy, raz przesłodzone, raz wręcz ujmujące – lecz to nie zmienia faktu, że nie powinny po nią sięgać osoby, które łakną nieustannej akcji, nudzą się i irytują nadmiernymi opisami miejsc, sytuacji i wyglądu bohaterów.
Z początku lektura denerwowała mnie trudnymi do zrozumienia i absurdalnymi wydarzeniami, jednak później robiło się coraz lepiej, byłam wtedy oczarowana i pewna tego, że wyprawię się do sklepu po drugi tom. Jednak pod koniec książki znowu zaczęło się wszystko psuć. Valente zaczęła w każdej historii stosować pewien schemat, przez co całokształt stracił trochę na swojej niezwykłości i oryginalności – ktoś przyszedł pomóc komuś i odwrotnie, zdarzenia stawały się coraz bardziej przewidywalne. Kiedy bohatera danej opowieści spotkało coś złego, od razu wiedziałam, że za chwilę pojawi się ktoś, kto pomoże mu w jakiś sposób rozwiązać problem.
Mimo wszystko uważam, że każdy z nas od czasu do czasu potrzebuje przeczytać taką książkę. Nie jestem teraz w stanie dokładnie określić, czy wybiorę się po kolejny tom Opowieści sieroty, może nie będę miała ochoty, a może znowu zapragnę zaczytać się w świat Valente – nigdy nie wiadomo. Lecz powtarzam, każdy z nas potrzebuje od czasu do czasu sięgnąć po coś typu Opowieści sieroty, ponieważ jest to książka w pewnym sensie bardzo zadziwiająca i gdy przeczytamy ostatnie jej słowa orientujemy się, że wszystkie irytujące nas historie w rzeczywistości już nam wcale nie przeszkadzają. Ogółem wrażenie dobre.

1 komentarz:

  1. Kuszą mnie te "Opowieści sieroty" od jakiegoś czasu. Zresztą ogólnie myślę, że seria "Uczta wyobraźni" jest warta uwagi.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Pamiętajcie, że zawsze możecie napisać coś więcej, niż "przeczytam","nie przeczytam", czy "nie jestem zainteresowana/y" - zachęcam do dyskusji! Za wszelkie rady dotyczące bloga/recenzji będę wdzięczna.
Dziękuję za komentarze! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...