czwartek, 30 czerwca 2011

Z ciemnością jej do twarzy/Darkness Becomes Her - Kelly Keaton

Ta książka to prawdziwy hit, trudno znaleźć ocenę niższą niż 5, a już w ogóle rzadkością jest zła recenzja o niej, raz po raz pojawiała się ta okładka na blogach, a co ważniejsze - wszyscy zachwalali, więc czemu akurat ja muszę mieć jakiś problem? Wierzcie mi, nie jest to żadna przekorność z mojej strony, czy szukanie wad na siłe, dlatego że dokładnie wiem, czemu postanowiłam ocenić ją jako średnią a nie bardzo dobrą.
Zostajemy przeniesieni kilka lat w przeszłość, gdzie Nowy Orlean, zniszczony przez potężne huragany, zwie się teraz Nowym 2. Otoczone woalem tajemnicy i podejrzeń miasto zostało wykupione przez 9 najbogatszych rodów, czyli Novem, wzbudzając jeszcze większe sensacje.
Główna bohaterka, Ari Selkirk, wyróżnia się swoimi srebrnymi włosami, których nie można obciąć ani przefarbować i niewiarygodnie zielonymi oczami. Najczęściej określa siebie w myślach jako (cytuję) 'popieprzoną' lub 'idiotkę', co po jakimś czasie aż raziło w oczy. No ale wróćmy na chwilę do przeszłości Ari, dlatego że jest o czym pisać. Dziewczyna została porzucona jako małe dziecko przez swoją matkę, która w wieku 21 lat popełniła samobójstwo. Żadnej rodziny, zaledwie kilka szczegółów, które Ari nie pomagają w rozwiązaniu zagadki, ale mimo wszystko ma zamiar dotrzeć do prawdy, dowiedzieć się, dlaczego matka popadła w szaleństwo i kto jest jej biologicznym ojcem - nawet nie wiecie, ile problemów się wywiąże z jej śledztwa, tym bardziej że Aristanae (pełne imie bohaterki) musi wyruszyć do Nowego 2, by dowiedzieć się czegokolwiek więcej. Tak więc Ari, 'popieprzona', dziwna siedemnastolatka trafia do centrum miasta, gdzie spotka podobnych sobie, a może nawet  dziwniejszych osobników.
W tej książce znajdziecie wszystko - dodatki romansu, fantasy, akcji, trochę horroru, literatury katastroficznej i przygodowej, mitologię nawet troszeczkę science fiction. Tak więc mamy boginię prosto z mitów, potomkinię meduzy, a jakby tego było mało, autorka dodała magików, wampiry, nawet voodoo się pojawiło w jednej chwili, a ja od razu spytam się - SAME NAWIĄZANIE DO MITÓW NIE WYSTARCZY?? Autorka na siłę stara się wyróżnić i udziwnić Nowy 2, główną bohaterkę oraz resztę postaci, które ją otaczają, z czego wyszło jedno wielkie, ładnie mówiąc, nic. Kelly Keaton osadziła akcję w przyszłości, więc sama obecność mitologicznych bohaterów i nazw w zrujnowanym Nowym Orleanie wystarczyłaby według mnie całkowicie.
Autorka czerpie z przeróżnych źrodeł, czekałam tylko na to, aż wyłoni się jakieś królestwo wróżek albo wilkołaki, co gorsza, my nie wiemy, na co będzie ją stać w kolejnych częściach. Do tego przepychu postaci z różnych gatunków literackich dochodzi jeszcze zawrotny pęd akcji, co było tragicznym zabiegiem -  zdałam sobie sprawę, jak ogromny, bezsensowny chaos panuje w tej opowieści. Ciągle coś się dzieje, problemy i złe wieści nachodzą Ari nieustannie, więc naprawdę trudno wtedy się skupić na relacjach bohaterów, na ich portretach psychologicznych, nie mówiąc już o jakiejś większej głębi przygód w książce, czego oczywiście autorka nie zrobiła.
No właśnie! Nie powiedziałam nic o bohaterach prócz tego, że mają oni naprawdę różne umiejętności i pochodzenie, ale właściwie... nie mogę o nich powiedzieć nic więcej. Nie przywiązałam się do nikogo i pozostałam neutralna do bólu. Wiem, że Ari nadużywa słowa 'idiotka' i 'popieprzona', Sebastian, rzecz jasna, kryje swoje uczucia pod maską obojętności i jak każdy mieszkaniec Nowego 2 ma niejasną przeszłość, Violet została ofiarą autorki, która postanowiła wszystko udziwnić, a o reszcie bohaterów trudno powiedzieć mi coś sensownego, szczerze mówiąc nawet nie pamiętam już ich imion.
Ksiązka ma swoje plusy, właściwie to jest jeden plus - nawiązanie do mitów, to podobało mi się najbardziej i byłoby jeszcze bardziej ciekawe, gdyby autorka skupiła się przede wszystkim na tym.
Nie odradzam, ale też nie polecam, w końcu pojawiło się wiele pozytywnych recenzji, ale dla mnie po prostu taka mieszanka, jaką zaserwowała Kelly Keaton jest nie do przełknięcia. Początek zwiastował to, że spędzę z książką parę miłych dni, a im dalej, tym było gorzej.


Ocena: 2,5/6 poniżej oczekiwań

"Darkness Becomess Her" - Kelly Keaton; Wydawnictwo Znak emotikon 2011, 364 strony; literatura amerykańska, przekład - Anna Gralak, pierwszy tom serii Bogowie i potwory

23 komentarze:

  1. A tyle osób zachwalało.. Chociaż zawsze tak jest, że jednym książka się spodoba, innym wprost przeciwnie. Gdybym miała szansę, pewnie przeczytałabym, nawet z ciekawości:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. To pierwsza tak niepochlebna recenzja tej książki. Mnie się ona bardzo podobała i na pewno przeczytam kolejne tomy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja natrafiałam zawsze na pozytywne recenzje tej książki, a ty masz na jej temat zupełnie odmienne zdanie. Jednak bardzo ci dziękuję za tą opinie i już wiem, że raczej jej nie przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie się książka podobała, pomimo wielu niedociągnięć^^
    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi się książka podobała, chociaż nie była rewelacyjną pozycją. Nie widzę nic złego w wizji autorki, która połączyła krwiożerczych istotach z mitologią. W końcu wzmianki o wampirach znajdziemy w mitologi.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Czasami tak bywa, że oczekiwania rosną w miarę czytania pozytywnych opinii, a potem okazuje się, że miało się wymagania na wyrost. Może ten mechanizm zadziałał u ciebie? Ja czytałam ją nie wiedząc o czym będzie i nie czytając wcześniejszych recenzji i bardzo mi się podobała.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aktualnie zaczęłam tą książkę i na razie mogę o niej powiedzieć tylko tyle, że się jakoś tak dłuży :( Ale nie wydaje się taka zła ;) Wkurza mnie tylko ten"Nowy 2". Dziwnie to brzmi XP
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie książka pozytywnie zaciekawiła ;)
    Troszkę nowsza interpretacja mitologii, zmiany Afrodyty mi się nie za bardzo podobały ale Novem 2 pomysłem mimo wszystko ciekawym jest.
    Daję szansę tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cieszę się, że w końcu pojawiła się jakaś odmienna recenzja tej książki :)
    Spodziewałam się, że nie jest to literatura wysokich lotów i utwierdzam się w swoim przekonaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba pierwsza taka negatywna recenzja. Mimo wszystko przeczytam, przyciąga mnie bardzo ta okładka i pozostałe opinie o tej książce.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Rzeczywiście, to pierwsza niezbyt entuzjastyczna recenzja na temat tej pozycji, na jaką trafiłam ;) W sumie do tej pory nie bardzo miałam ją w moich planach czytelniczych, a teraz tym bardziej jej w nich nie widzę.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaskoczyłaś mnie tą neutralną recenzją - wszyscy chwalili tę książkę... Nie ma wyjścia, muszę sama sprawdzić, po której stronie stanąć xD

    OdpowiedzUsuń
  13. kasandra- czytaj, warto się dowiedzieć, bo której jesteś stronie!

    de_marteuil - ja właśnie wczoraj myślałam nad tym, czy przeczytam kontynuację i pewnie się skuszę, nawet po to, by przekonać się, czy jest lepiej :)

    Noelle - noo niewiadomo, może tobie jednak by się spodobała :)

    Sihhinne- :) dla mnie niestety te niedociągnięcia były trudne do przełknięcia

    Julia - owszem, wiem, że znajdziemy, ale dla mnie autorka po prostu nie potrafiła połączyć tego w jakąś spójną całość, odniosłam wrażenie chaosu i takiego wrzucania wszystkiego do fabuły na odwal sie

    clevera - możliwe ;) chociaż początek naprawdę mi się podobał, już myślałam, że nadużyje w recenzji słowa 'zjawiskowa' czy 'genialna', ale potem było wielkie nic :((

    Paula- no ja Nowy 2 wzięłam na początku za jakiś błąd, ale potem się okazało, że nie :D Mam nadzieję, że jednak dokończysz :)

    Cassin- mitologia pojawiająca się w ksiażce podobała mi się właśnie najbardziej :) Ale reszta nie bardzo :p

    biedronka właśnie dlatego postanowiłam coś o niej napisać :D pojawiło się wiele pozytywnych recenzji, więc wątpię że pisałabym kolejną :)

    Flora- oo tak, okładka faktycznie przyciąga i jest śliczna w porównaniu do oryginału

    enedtil- a szkoda :) na pewno chętnie przeczytałabym opinię kogoś, kto na stałe zamieszkuje w świecie fantastyki :))

    Dusia- hehe, przeczytaj koniecznie i czekam na recenzje :D

    OdpowiedzUsuń
  14. hmm pierwszy raz widzę dość negatywną ocenę tej książki ,ale ja sama również nie jestem co do niej przekonana

    OdpowiedzUsuń
  15. Tyle pozytywnych recenzji czytałam, a tu taka niepochlebna... Mimo wszystko chętnie przeczytam, by sama się przekonać.

    OdpowiedzUsuń
  16. Hm, już czytałam kiedyś, że autorka za dużo chciała upchnąć gatunków w jedną książkę i przyznam, że trochę się o to niepokoję... No i bohaterowie. Dla mnie są tak naprawdę wyznacznikiem dobrej książki - jeśli są dobrze skonstruowani i przedstawieni, to cała historia może być nawet słaba, a ja i tak sięgnę po kontynuację, właśnie dla bohaterów ^^ Dużo oczekuję od tej książki, mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie ;P

    OdpowiedzUsuń
  17. Ile ludzi tyle opinii jak widać ;) Czytałam już mnóstwo pozytywnych recenzji, Twoja jest bodajże pierwszą negatywną. Nie wiem czy przeczytam, wszelkie klimaty paranormal romance i podobne jakoś do mnie nie przemawiają ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ojojoj, to pierwsza negatywna, aż tak negatywna recenzja jaką czytam o tej książce i trochę mnie to dziwi. Mnie się podobała, z pomysłem ;) No, ale każdy ma swoje zdanie.

    OdpowiedzUsuń
  19. aż się zdziwiłam.. przecież cały naród tą powieścią tak bardzo się zachwycał, a tu takie.. dno? nie spodziewałam się i po Twojej recenzji stwierdzam, że... dobrze, że nie kupiłam tej powieści przy ostatniej wizycie w Empiku.. a już miałam ją w łapkach.. opatrzność czuwała :D

    buziaki ;**

    OdpowiedzUsuń
  20. Mi książka się podobała, ale czytając Twoją recenzje dostrzegam jak wiele rzeczy, które zazwyczaj wytrącają mnie z równowagi, umknęło mi... No nic, recenzja świetna :D!

    OdpowiedzUsuń
  21. Mnie się akurat podobała, ale to już rzecz gustu. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jedni oceniają ją pozytywnie, inni gorzej. A ja cały czas się zastanawiam ;P

    OdpowiedzUsuń
  23. Czytałam już jakiś czas temu i powiem, że mi się książka bardzo podobała. Oczywiście czekam niecierpliwie na kolejne tomy.:)

    OdpowiedzUsuń

Pamiętajcie, że zawsze możecie napisać coś więcej, niż "przeczytam","nie przeczytam", czy "nie jestem zainteresowana/y" - zachęcam do dyskusji! Za wszelkie rady dotyczące bloga/recenzji będę wdzięczna.
Dziękuję za komentarze! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...