piątek, 14 stycznia 2011

25. Igrzyska śmierci/The hunger games- Suzanne Collins

Tydzień temu, zaraz po wyjściu z kina, naszła mnie strraszna ochota na tą książkę, po prostu musiałam ją mieć, a jeszcze jakiś czas temu dałabym sobie rękę uciąć, że tak szybko się z panią Suzanne Collins nie spotkamy, tak więc czym prędzej wyciągnęłam moją towarzyszkę do Empiku mówiąc, że "muszę kupić książkę" i kupiłam! 
Następnego dnia po moim spontanicznym zakupie przeniosłam się do futurystycznego państwa Panem, rozciągającego się na terytorium dawnej Ameryki Północnej. Centrum tego kraju jest obfitujący w bogactwa Kapitol, otoczony już tylko dwunastoma dystryktami. By podkreślić miarę swojej bezsprzecznej władzy, co roku wybierają dwóch mieszkańców każdego dystryktu. Wybrańcy, którymi mogą zostać już dwunastoletnie dzieci, z uśmiechem zmuszeni są wziąć udział w brutalnej grze  - w Igrzyskach śmierci.
Katniss Everdeen, szesnastoletnia dziewczyna z najbiedniejszego dystryktu dostała porządną szkołę życia po śmierci ojca, obciążona widokiem głodujących i zubożałych ludzi stara się stworzyć pozory normalności dla własnej rodziny, tymczasem chwila, gdzie sędzią zostaje zwykły przypadek,  nadchodzi i wzbudza lęk.
"Igrzyska śmierci" to jedna z tych lepszych książek, które miałam przyjemność czytać. Katniss wprowadza nas w swój świat i swoją rzeczywistość w taki sposób, że możemy poczuć na własnej skórze ból i wciąż tlącą się nadzieję mieszkańców Złożyska - póki co narracja pierwszoosobowa się sprawdza, ale potem niestety psuje trochę zabawę i wręcz upraszcza Katniss jako postać - jej przemyślenia są standardowe, jest po prostu przykładem klasycznej konstrukcji bohatera potraktowanego okrutnie przez życie, a sądzę, że gdyby autorka zrezygnowała z takiej formy narracji, Katniss przynajmniej zaskoczyłaby mnie w jakiś sposób. Ale jednego nie można jej odmówić - z pewnością jest inteligentna, czytelnik mógł to poczuć, co ogromnie mnie cieszy, dlaczego? Dlatego że ostatnio autorki przyswoiły sobie dziwną umiejętność, piszą na temat bohaterki w samych superlatywach, postacie poboczne również to przyznają, tymczasem czyny delikwentki pokazują zupełnie co innego. Tutaj, wbrew wszelkim moim podejrzeniom, jest odwrotnie. 
Wizja świata wykreowanego przez Suzanne jest niesamowicie realna i, trzeba to przyznać, mało pocieszająca. Pokazuje, że my, pomimo wszystkich zaawansowanych technologii, tego postępu nauki, nie rozwiążemy podstawowych kwestii głodu, ubóstwa i wojen - bogaci będą się bogacić, a biedni zostaną strąceni na koniec świata i zdeptani. Nie zlikwidujemy okrutników i sadystów, napawających się bólem słabszego, wciąż będziemy piastować pieniądz, mówiąc bez wyrzutów, że postęp to postęp, muszą być poszkodowani, tylko szkoda, że tych "poszkodowanych" będzie coraz więcej.
Suzanne Collins na pewno dokonała czegoś wielkiego, jest to lektura niebanalna, z kształtem i posiada wszystko niezbędne do spędzenia miłych chwil :)

Ocena - 5/6 bardzo dobra

"The hunger games" - Suzanne Collins; wyd. Media Rodzina 2009, 350 stron; literatura amerykańska.

11 komentarzy:

  1. Szczerze powiedziawszy, gdyby nie dobre opinie na temat tej książki, na które coraz częściej się natykam, nigdy bym się nią nie zainteresowała. Teraz, kto wie? Może się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Coraz częściej widzę recenzje na temat tej książki. Chyba w końcu się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja dalej tkwię na końcu kolejki w bibliotece do wypożyczenia tej powieści.. mam nadzieję, że się doczekam, bo mam coraz większą ochotę na przeczytanie "Igrzysk śmierci" ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. "Igrzyska śmierci" kupowałam w ciemno i tylko z tego względu, że dostałam zniżkę 50%. Potem przeleżała u mnie prawie pół roku, ale gdy już się do niej dorwałam przeczytałam praktycznie w jeden dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W takim razie poszukam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mogę się doczekać, kiedy przeczytam tę książkę. Cały czas mam ją w planach. Niestety, zawsze coś się wciśnie przed - a to lektura, a to książka konkursowa. Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła przeczytać tę pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest na mojej liście - opinie są bardzo dobre.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie ta książka jest po prostu genialna! A długo się przed nią wzbraniałam, bo myślałam, że nie przypadnie mi do gustu ;P

    OdpowiedzUsuń
  9. Can I simply just say what a comfort to find somebody that really understands what they are discussing on the net.

    You definitely know how to bring a problem to light and
    make it important. More and more people need to check this out and understand this side of the story.
    I was surprised you aren't more popular because you definitely possess the gift.


    Here is my blog - More Material

    OdpowiedzUsuń
  10. of course like your website but you have to take
    a look at the spelling on quite a few of your posts.

    Many of them are rife with spelling problems and I to find it very troublesome to tell the reality
    then again I'll definitely come again again.

    my blog post: http://usaconsumerdebt.net/

    OdpowiedzUsuń

Pamiętajcie, że zawsze możecie napisać coś więcej, niż "przeczytam","nie przeczytam", czy "nie jestem zainteresowana/y" - zachęcam do dyskusji! Za wszelkie rady dotyczące bloga/recenzji będę wdzięczna.
Dziękuję za komentarze! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...