Wyjeżdżam jutro rano na wakacje. Rok temu był Egipt, teraz miała być Hiszpania, czy coś, ale nie dało rady, niestety, więc jadę w nasze polskie Tatry, jak zawsze :D Na całe dwa tygodnie, mam nadzieję, że wszystko pójdzie ok, bo nie mogę się już doczekać (ah, człowieku małej wiary) Tym bardziej, że chcę zaliczyć w tym roku Szpiglasowy Wierch, więć jestem uzbrojona w rękawiczki, buty na grubej podeszwie, no i przede wszystkim książki! Wstawiam Wam mój stosik, a właściwie rządek.Można powiększyć ;)
GONE chyba przedstawiać nie trzeba, doszło już jakiś czas temu z Merlina, ale postanowiłam sobie go zostawić specjalnie na wyjazd :))
Tim Lebbon - Zmrok: Księga 1 mrocznej sagi, nagrodzona British Fantasy Society Award dla najlepszej powieści 2007
Magia umarła. Straszliwa wojna wygnała Magów z Noreeli, świat pogrążył się w barbarzyństwie. Lecz magia może się odrodzić - za sprawą wyjątkowego chłopca. Chłopca, którego trzeba chronić przed Czerwonymi Mnichami… i przed Magami, którzy nie cofną się przed niczym, by zapewnić sobie triumfalny powrót…
Pozbawiona magii, zrujnowana i umierająca kraina, którą rządzi przemoc i zbrodnia, to świat, gdzie rozgrywa się akcja powieści Tima Lebbona - jednego z najzdolniejszych brytyjskich twórców dark fantasy, obdarzonego niezwykłą wyobraźnią. Jego książki zdobywają prestiżowe nagrody – m.in. British Fantasy Society Award i Bram Stoker Award – a ostatnio zainteresowały się nimi wytwórnie filmowe.
Khaled Hosseini- Tysiąc wspaniałych słońc: porzednia książka Hosseiniego zatytułowana Chłopiec z latawcem także zdobyła niebywałą popularność, a ostatnio została zekranizowana przez Marca Forstera. Osią fabuły rozgrywającej się w Afganistanie w ciągu ćwierć wieku, są dzieje dwóch kobiet, które zrządzeniem losu poślubią tego samego mężczyznę, despotycznego Rasheeda. Mariam ma zaledwie 15 lat, kiedy zostaje wysłana do Kabulu, by zostać żoną szewca. Druga bohaterka, ambitna i wykształcona Laila, w wyniku wybuchu bomby traci całą rodzinę. Po traumatycznych przejściach dochodzi do siebie w domu Rasheeda i Mariam. Stopniowo między kobietami rodzi się trudna przyjaźń.
To do następnego posta! Życzę wszystkim 'fajnym' słonecznej pogody (jeśli lubicie) :D i sobie też przy okazji, może to coś pomoże :D